środa, 14 kwietnia 2010

Kuchnia - remont c.d

Oto efekty kolejnego etapu remontu. Opornie mi to idzie ale nie z braku chęci tylko "materiałów", jedyny sklep modelarski posiadający farby jakie chce cierpi na braki m.in. białej farbki co doprowadza mnie do szału, bo chciałabym skończyć już malowanie lodówki - a tak czekam na dostawę, poza tym chciałam farbkę w kolorze "aluminium" ale też nie ma w tym momencie. Pokaże więc co mam jak narazie pomalowane

Płyta grzejna i panel od piekarnika (niedokończone)

Okap (niedokończony)

Zlewozmywak (tez niedokończony)

Piekarnik - na tle jeszcze nie pomalowanych mebli



Wnętrze lodówki po drugiej warstwie farby - bedzie jeszcze jedna lub dwie bo nie jestem zadowolona z efektu po 2 warstwach





2 komentarze:

  1. Dobrze Ci idzie :). No niestety, takie przemalowywanie jest czaso i pracochłonne, bo cały trick polega właśnie na kilku cieniuteńkich warstwach farby, a nie jednej czy dwóch grubych. Wtedy jest najlepszy efekt i farba nie odpryskuje po paru dniach :). Mój przemalowany szezlong to było chyba z 5 warstw, żyrandol cztery, chociaż powinno być więcej, ale nie miałam już siły do tych zawijasów xD. Plus werniks (błyszczący i mat) na koniec na to wszystko... Ale jaka satysfakcja, kiedy wściekle kiczowate, różowe "coś" zaczyna przypominać prawdziwe sprzęty, prawda? xD

    OdpowiedzUsuń